Forum SuSEK - Portal użytkowników OpenSuSE

SuSEK - strona OpenSuSE => Wrażenia => Wątek zaczęty przez: ziembus Listopad 13, 2007, 17:44:04



Tytuł: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: ziembus Listopad 13, 2007, 17:44:04
Wiele mówi się o tym jaki to Suse jest przyjazny dla nowych użytowników linuxa. Ubuntu moim zdaniem banalny w obsłudze za taki do końca uważany nie był. Od początku mojej przygody z linuksami, korzystalem z (K)Ubuntu, ale ostatni podkusiło mnie i zinstalowałem sobie openSuse 10.3. Teraz chciałbym powiedzieć co podobalo,a co nie podbało mi się w Suse. Nie wiem czy jest to dla Was ważne ale podejmujac sie zabawy z Susem mialem naprade dobre intencje... do rzeczy.

+
 - świetnie dopracowane KDE(Kubuntu może takiego pozazdrościć)
- świetna polonizacja
- sysinfo:/ - bardzo mi sie spodobalo, w (k)ubuntu brak
- mniej zabaw z terminalem :)
.

-


- kłopoty z instalacją - system pozwolił m zainstalowac system bez konta uzytkownika - koneiczna reinstalacja
- dluga instlacja
- klopotliwe dodawanie rezpozytoriow
- problemy z isnstlacja czegokolwiek
- szumiace mp3
- klopot z instalacja polskich czcionek
- klopoty z flashplayerem :| (youtube.com)

Jeśli mam być uczciwy to będzie wszytko - powiem tak.

Mozliwe ze wiekszosc klopotow wynikala z tego, ze jest to inny linux dla mnie, ale jesli jest dla poczatkuajcych naprawde to nie wystarczy by byl sliczny jak XPek... :)
Okej zgadzam sie ze z Ubuntu nie jest wiele lepiej, ale jesli juz zainstalowalem te kodeki mp3 to dzialalo jask trzeba... No i problem z flashami. Zniechcecilo mnie to bardzo. Niemniej jednak doceniam Suse. :)


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: SiBUL Listopad 13, 2007, 23:39:39
Nie zniechęcaj się :P sam używam do tej pory 3 linuxów
  • openSuSE 10.3
    Ubuntu 7.10
    Fedora Core 8
  • +Windows XP

Na Ubuntu pracowało mi się dobrze, ale irytował mnie brak ładu na pulpicie...ikonki wchodziły na siebie i nie było tej "stabiloności" jak na SuSE... Fedora zaś jeste bardzo dobrym systemem z dużymi możliwościami...
Ogólnie mówiąc każdy Linux jest dobry, lecz nie każdy przypadnie nam do gustu.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: amaroKer Listopad 16, 2007, 22:36:43
moze trzaski masz od modulu dzwieku. sprobuj xine i gstreamer


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: Kamil1994 Listopad 17, 2007, 11:11:36
Ja zrobiłem "Multimedia w SUSE w 3 kliknięcia" i odtwarza wszystko co pod słońcem. A filmiki na YouTube śmigały od razu bez problemu. Mp3 odtwarzam w Amaroku i nie sądze, żeby co kolwiek szumiało...
No i stabilność w porównaniu do Ubuntu. Jednym słowem nie podoba mi się Ubuntu i jego Gnome.

PS. Po co instalować flesh jak jest od razu :D ? Przynajmniej w openSuSE 10.2 mam, a niepamiętam żebym instalował.


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: 5424 Styczeń 02, 2008, 22:36:40
muszę wam się przyznać że moja droga linuxowa wygląda identycznie jak ziembusa, całkiem fajne jest suse, choć przy instalacji miałem drobny problem nie mogłem ustawić partycji przeszedłem na ręczne ustawianie partycji ale podczas instalki miałem zawsze zwis instalatora. Ubuntu jest ładniejsze kolorystycznie  cały czas na nim działam. Mam problemy z poznaniem suse nigdzie nie mogę znaleść jasnego odjaśnienia systemu, komend terminala, nie mogę znaleść
 zakładki dodaj usuń programy (REPO), nie wiem jaki i jak zainstalować kodeki do dvd mam też kilka drobnych kłopotów z programem ale nie bęðe was zanudzał. SUSe mam od przedwczoraj i poznaję go powoli. pozdrawiam wszystkich.


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: kenczan Styczeń 09, 2008, 22:22:01
Ja zaczynałem od Mandriva'y 2007 i po tygodniu kompletnie zniechęciłem się do Lina. Potem przyszła pora na ubu... tu było już lepiej tylko za 3 padem już zacząłem się trochę wściekać, ale tłumaczyłem sobie to nieznajomością systemu. W końcu pewnego razu w pewnej kafei zauważyłem suse'a i po prostu mi się spodobał i pomyślałem, że wypróbuję go u siebie... i tak mam go już drugi rok i działa cały czas tak samo. Z windą to by chyba nie udało :P Moim zdaniem najsłabszą cechą suse'a jest jego wydajność... można by ją troszeczkę poprawić, ale poza tym bardzo miłe wrażenia. Nie wymaga długiej konfiguracji, "opieki", jest intuicyjny i stabilny. Chyba najbardziej elastyczna dystrybucja ponieważ, korzystają z niej i nowi i już generalni Ci co zapominają powoli jak wygląda pulpit windy.


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: lukashh Marzec 25, 2008, 22:02:03
Ehh Panowie ja to zaczalem dawno od pamietnego Mandrake, pozniej jakies Slacki itd. itp. az w jakiejs gazecie zobaczylem Suse 9.3 zaisntalowalem i juz tak jestem na nim:) I uwazam go za bardzo stabliny, chcoc raz mi sie ostro wysypal:) ale tak mam na nim serwer www, rozdzielam lacze, serwer ftp jeszcze tylko mi postfixa braku i jest ekstra! Naprawde moj ulubiony Linux i juz chyba jesli chodzi o Linuxy na nim zostane no chyba ze cos sie ostro skopie:)


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: Kamil1994 Maj 24, 2008, 15:58:40
Moim zdaniem Ubuntu to system do wkurzania ludzi.
Po prostu wydali popsutego Debiana i się cieszą, że niby łatwy system wydali.
Ubuntu jest bardzo niestabilne. OpenSUSE jest stabilny i działa dość szybko. Susek też moim zdaniem jest znacznie łatwiejszy.
Ale jak ktoś chce system który jest właściwie niezawodny i działa świetnie to polecam Debiana.
Mam go już pól roku i nigdy się nie zawiodłem.


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: SiBUL Maj 24, 2008, 19:21:51
Widzę, że nie miałeś nigdy Ubuntu, sądząc po Twoim loginie wnioskuje że jesteś 94 rocznikiem, i piszesz bez sensu. Ubuntu jest stabilnym systemem, i nie mów że nie jest bo używam go i używałem też SuSE, oba są świetne. Nie bierz sobie mojej uwagi do serca, to czysto prywatna uwaga...  ;D  ;)


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: Pablos Czerwiec 23, 2008, 10:48:32
Moim pierwszym systemem również był Ubuntu, szybko przemianowany na Kubuntu. Do dziś pewnie bym go używał, choć w wersji 7.10 zaczęły się problemy z bluetooth, a wersja 8.04 w ogóle nie wie że mój laptop ma coś takiego jak matryca  :) No to trzeba było zmienić. Akurat dodali do gazety DVD openSUSE 10.3, pamiętam że już kiedyś się bawiłem tym systemem (jakąś wcześniejszą wersją) i uznałem go za trudniejszy (choć milion razy ładniejszy) od Ubuntu. Zwłaszcza yast psuje klimat (prędkość). Jednakże w przeciwieństwie do Ubuntu open SUSE 10.3 pozwolił mi ot tak, po prostu ustawić rozdzielczość 1280 x ileś-tam, bez dodawania czegokolwiek, na grafice VIA... no, tego bym się nigdy nie spodziewał :) I gdyby nie ten yast, kwiczałbym z radości że używam open SUSE. Próbowałem też używać smarta, ale jak dla mnie to jakiś niewypał... wiecznie gubi repozytoria. I na koniec odrobina bluźnierstwa: marzy mi się open SUSE wyglądający co najmniej tak, jak 10.3, szybki i płynny, ale oparty na paczkach deb i apt-gecie :P

A tak na poważnie, to raczej do Ubuntu/Kubuntu nie będę wracał ;)


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: Percy_Bent Czerwiec 23, 2008, 18:10:15
Co do twojego marzenia... sprobuj OpenSuse 11.0 podobno(bo jeszcze nie miałem kiedy zainstalować u siebie) nowy yast jest o niebo szybszy od tego z OS 10.3


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: SiBUL Czerwiec 23, 2008, 18:45:52
Percy !!! Dokładnie :) Masz rację. W 10.3 YaST odpalał się około 2 minut. I przejście do podkategori trwało mniej więcej tyle samu. Rewolucja w SuSE 11 jest znakomita. YaST odpala się "sekund pięc" a przejście do kart (podkategorii) trwa bardzo krótko :) Można to porównać do statycznej strony (ciężkiej w HTMLu) i strony opartej o technologię AJAX w której treść szybciej się przewija.
Polecam OpenSuSE 11 !!!! :)


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: tempB Czerwiec 23, 2008, 21:03:19
Witam.
W pełni popieram wcześniejszą wypowiedź Perciego oraz wypowiedź SiBula.
Miło zaskoczyło mnie to, jak YaST sobie radzi, a radzi sobie znakomicie.
Przypomina mi YUMa z FC 5, i oczywiście późniejsze jego wersje.
Ciekawi mnie to jak nasz wspaniały YaST poradzi sobie z większą ilością repozytoriów.
Czy również będzie taki szybki? ;)
Trzeba to sprawdzić...


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: amaroKer Czerwiec 23, 2008, 21:29:03
ja sobie sprawdzilem opensuse 11 na laptopie na ktorym byl ubuntu. opensuse 11 stal sie dystrybucja o wiele szybsza i wygodniejsza od ubuntu.


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: SiBUL Czerwiec 23, 2008, 21:31:11
:D Filipek90 :) ja dokładnie tak samo. Miałem OpenSuSE 10.3 i Ubuntu 7.10 na laptopie. Pomyliłem partycje :D i preinstalowałem SuSE 11 na Ubuntu :)
Zamiast Ubuntu doinstalowałem Debiana 4


Tytuł: Odp: Suse dla "ubuntowca" - wrażenia.
Wiadomość wysłana przez: transpacyfic Czerwiec 24, 2008, 19:26:37
Ja zabawę z Linuksem rozpoczynałem także od rodziny Ubuntu. Susek jest jednak lepiej wspierany, i stabilniejszy, nie tyle pod względem rdzenia, bo ani jednego ani drugiego nie udało mi się zwiesić, ale pod względem oprogramowania.

W stosunku do Ubuntu:

Na plus:

-Świetne narzędzie Yast
-Możliwość instalowania jednym kliknięciem
-Stabilniejsze aplikacje
-Bardziej dopracowane środowisko graficzne

Na minus:
-Przyzwyczajenie do apta
-Pedalski kameleon ;PP
-Brak kodeków

Co do charczenia i jakości dźwięku polecam pobranie z repo kodeków dostępnych na stronie susek.info w artykule o multimediach. Zainstaluje xine, potem tylko zmieniasz w Amaroku w opcjach i gotowe.